Hej hej... nie mam w sumie melodii ostatnio do pisania tutaj i publikowania wypieków, ale coś tam ostatnio próbowałam kombinować z ciastem muffinkowym, galaretką i czekoladą i powstało takie słodkie coś...
Z przepisem tylko będzie mały problem, bo robiłam tradycyjnie "na czuja", ale postaram się odtworzyć go.
Składniki:
jak na muffinki
dodatkowo:
2 x 100g czekolady mlecznej
75 ml śmietanki 30%
20 g masła
3 galaretki pomarańczowe
gotowa polewa czekoladowa
Galaretki rozpuścić w gorącej wodzie i odstawić do ostygnięcia.
Rozpuścić w małym rondelku, delikatnie mieszając czekoladę, śmietankę i masło. Ciasto rozciąć na dwa blaty. Jeden pozostawić w foremce i wylać na nie rozpuszczoną czekoladę - odstawić do lodówki do zastygnięcia.
Na ciasto z zastygniętą czekoladą wylać gęstnącą galaretkę i odłożyć do lodówki ponownie.
Kiedy galaretka stężeje położyć na niej drugi blat ciasta i polać go gotową polewą czekoladową i znowu schować do lodówki.
Po godzinie ciasto jest gotowe.
Smacznego !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz