Marcepanowe ciasteczka

Wiecie co? Dorwało choróbsko i moją córcię. Siedzimy sobie w domciu i pomyślałam, że fajnie by było jakoś ją rozweselić. 
Przeglądałam przepisy tu i ówdzie i natrafiłam na fajne ciasteczka z wykorzystaniem masy marcepanowej, a że od jakiegoś czasu zalegała mi w szafce to ja wykorzystałam.
Przetestowałam przy okazji foremkę do wykrawania ciasteczek, choć "misiek' udostępnił mi tylko mordkę ;-)
Przepis z: Moje Wypieki

Składniki:

130 g masy marcepanowej

60 g drobnego cukru do wypieków 

90 g masła, w temperaturze pokojowej

1 szklanka mąki pszennej

1 łyżka mąki ziemniaczanej

2 żółtka

1 łyżeczka ekstraktu z migdałów lub pół łyżeczki aromatu migdałowego

No to do dzieła:

- zagnieść ciasto ze wszystkich składników;

- spłaszczyć kulę ciasta, wsadzić do woreczka i na godzinę wsadzić do lodówki;

- odrywając małe kawałki ciasta formować kulki i odkładać je na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia;

- można widelcem spłaszczyć kulki  nadając im wzorek albo jeśli ko z Was ma - można odbić stempelek - u mnie mordka miska

- piec 10-12 min w 180 stopniach;

Smacznego !!!

Leniwe pierogi

Prawdę mówiąc nie wiem kto nazwał to pierogami, ale cóż - tak się przyjęło.

Przypomniałam sobie o nich niedawno, przy okazji zastanawiania się co zrobić na obiad, a no tego, że prawie po 10 latach trzymania w szafce urządzenia wielofunkcyjnego odkryłam jego możliwości ;-) Teraz mam łatwiej z przyrządzaniem ciast i innych rzeczy.

W lodówce miałam dwie kulki twarogu typu włoskiego, więc mój pomysł na obiad poszybował w kierunku leniwych.

Wyciągnęłam urządzenie, wrzuciłam do środka pocięty na kawałki twaróg a za chwilę już młodsza wciągała "kluski"... ale od początku...

Składniki:
2 kulki twarogu typu włoskiego (ok. 400 g)
1/2 szkl. cukru
2 jajka
1 szkl. mąki (jeśli masa będzie się kleić podsypać jeszcze troszkę)

No to do dzieła:
- zagnieść ciasto ze wszystkich składników;
- formować rulonik - spłaszczyć delikatnie nożem, odcinać kształtne kluski;
- wrzucać na gotującą się, osoloną wodę po parę klusek;
- gotować 3 min od wypłynięcia;
- jeśli ktoś lubi można polać stopionym masełkiem z bułką tartą.

Smacznego !!!

Drożdżowe paluchy z serem

I znowu jak mam dzień wolnego to nie umiem nic nie robić... 
Dzieciaki w szkole, mężu w pracy a mnie nosi po domu...
Wyciągnęłam zeszyty z przepisami i zaczęłam wertować - potem do lodówki, szybki przegląd zasobów ;-) i poszło.
Padło na drożdżowe paluchy z serem z Blogu Pani Tereski

Składniki:

Ciasto
300 g mąki pszennej
1 opakowanie suszonych drożdży
30 g cukru
1 łyżka cukru waniliowego własnej roboty
2 żółtka
150 ml letniego mleka 3,2%
40 g roztopionego masła

Masa serowa:

300 g mielonego twarogu (można kupić mielony twaróg w kostkach lub ten zwykły zmielić)

2 żółtka

100 g cukru pudru

Skórka otarta z 1 cytryny

1 łyżka soku z cytryny

1-2 łyżek kwaśnej śmietany (do uzyskania gęstej konsystencji nadającej się do smarowania, ale nie spływającej)

No to do dzieła:

- suche składniki wymieszać ze sobą, mokre w innej miseczce dobrze przemieszać;

- zmieszać suche z mokrymi i dobrze zagnieść na jednolite ciasto - odstawić do wyrośnięcia ok 2 h;

- wyrośnięte ciasto przenieść na stolnicę i rozwałkować w prostokąt o grubości 0,5 cm;

- podzielić rozwałkowane ciasto na dwa równe prostokąty;

- wszystkie składniki masy serowej zmiksować ze sobą na gładką, zwartą masę;

- jeden z nich prostokątów posmarować masą serową (nie za grubo, żeby potem nie wypływała) i przykryć drugim;

- radełkiem ciąć na długie paski, skręcić każdy z dwa razy i układać na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia - odstawić na 20 min do wyrośnięcia;

- piec 12-15 min w 180 stopniach - po wyjęciu z piekarnika jeszcze gorące obsypać obficie cukrem pudrem lub po wystygnięciu posmarować lukrem jeśli ktoś lubi.

Smacznego !!!

Pączusie

Aaaaa no przecież był Tłusty czwartek... 
Miało nie być pączków i nawet kupnego żadnego nie tknęłam. No tak, ale weszłam do domu, a starsza córcia do mnie: "Nie będzie pączków????"... no i co było robić...
Uruchomiłam głowę i ruszyłam do kuchni... szybki przegląd szafek i lodówki - poszło bez konkretnego przepisu...
Postaram się mimo to go odtworzyć.

Składniki:
7 g suchych drożdży (1 op)
1 szklanka ciepłego mleka
6 łyżek cukru
2 jajka
2 łyżki spirytusu lub wódki
50 g masła (roztopić wcześniej i przestudzić)
3 szklanki mąki (jeśli ciasto będzie się jeszcze lepić do rąk - podsypać trochę i nadal wyrabiać)
smalec do smażenia

No to do dzieła:
- Wszystkie składniki połączyć ze sobą - zagnieść ciasto;
- Odstawić do wyrośnięcia (1,5 h);
- wyrośnięte ciasto przełożyć na stolnicę i rozwałkować na grubość 1 cm;
- wycinać szklanką pączusie i przekładać na bok do ponownego wyrośnięcia;
- w garnku rozgrzać smalec - wyrośnięte pączucie wkładać do rozgrzanego tłuszczu i smażyć z obu stron na złoty kolor;
- wykładać na papierowe ręczniki do przestygnięcia;
- jeszcze gorące posypać cukrem pudrem;

Smacznego !!!

Ciasteczka owsiane

Chyba wiosna idzie już powolutku, bo energia do mnie wraca, słonko za oknem - dziś nawet posiedziałam chwilę z buzią w słońcu. 
Cieplutko i milutko - witamina D znów krąży w żyłach...
Moje "weny" czyli moje córcie znowu chciały jakiegoś smakołyka... padło na ciasteczka owsiane.
Poszukałam w swoich zeszytach i są... szybkie i smaczniutkie.

Składniki:
50 g masła
1 szklanka płatków owsianych
1/2 szklanki brązowego cukru
1/2 szklanki mąki pełnoziarnistej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1 jajko
dodatkowo można dodać łyżeczkę cynamonu

No to do dzieła:

- masło roztopić na patelni, dodać płatki owsiane i prażyć je do zezłocenia - na koniec dodać cukier wymieszać i odstawić do przestudzenia;
- mąkę, proszek do pieczenia i cynamon wymieszać ze sobą;
- przestudzone płatki z cukrem wrzucić do malaksera dodać jajko i chwilę miksować;
- zmiksowane jajko i płatki dodać do suchych składników wyrobić na zwartą masę;

- masę rozwałkować na placek o grubości 0,5 cm. Wycinać małym kółkiem ciasteczka i układać na wyłożoną papierem blaszkę;
- piec 12-15 min w 180 stopniach.


Smacznego !!!

Proste serowe ciasteczka z jabłkiem

Nadal zimno na dworze, ale jakoś wiosnę na horyzoncie trzeba zacząć dostrzegać... (wysiałam do doniczki arbuza)... polatałam po domu i sobota prawie zleciała.

Rodzinka przyjechała akurat to szybkie ciasteczka machnęłam, gdzieś w necie natrafiłam, wydrukowałam i widać przydało się ;-)

Składniki:
- 25 dag sera białego
- 25 dag masła
- 25 dag mąki pszennej
- 1 żółtko (białko do smarowania ciasteczek przed pieczeniem)
- 2-3 jabłka
- cynamon
- cukier puder do posypania

No to do dzieła: 
- Ser biały przekręcić przez maszynkę lub przecisnąć przez praskę do ziemniaków;
- Zagniatamy ciasto z mąki, masła, zmielonego sera i żółtka;
- jabłka obieramy i kroimy na półksiężyce;
- rozwałkowujemy ciasto i wycinamy szklanką koła, w środek każdego koła wkładamy jabłko grubszą częścią na zewnątrz koła;
- jabłko w środku koła posypujemy delikatnie cynamonem;
- pieczemy 20 min w 180*C z termoobiegiem lub do zezłocenia się
- po upieczeniu jeszcze gorące posypujemy obficie cukrem pudrem;

Smacznego !!!