24 października 2016

Kolorowe fale

No i nadeszła jesień... 

Niby pracy mniej, a czasu nadal niewiele na szaleństwa w kuchni. Październik i listopad to u mnie miesiące z urodzinami i imieninami w tle, więc siłą rzeczy coś tam w piekarniku do czasu do czasu się znajdzie...

Na ten przepis natknęłam się kiedyś w necie... a teraz doczekał się realizacji. Od razu mówię pierwszy raz robiłam to ciasto. Nie jest trudne, ale trochę czasochłonne. Sami spróbujcie...

Przeczytajcie najpierw cały przepis i najpierw zróbcie galaretki do masy... one potrzebują najwięcej czasu, żeby stężeć...

Składniki na ciasto:
- 9 białek
- 4 żółtka
- 1 i 1/2 szklanki cukru
- 1 cukier waniliowy
- 1 i 1/2 szklanki mąki + 2 łyżki mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 szklanka oleju
- 1  łyżka kakao
- 3 łyżki suchego maku
- 1 opakowanie kisielu wiśniowego

No to do dzieła:
- Białka ubij na sztywną pianę, pod koniec dodawaj małymi porcjami cukier i cukier waniliowy;
- Następnie obniż obroty robota i dodawaj małymi porcjami mąkę, wymieszaną z proszkiem do pieczenia na przemian z olejem; 
- Nie miksuj za długo tylko do połączenia się składników;
- Podziel ciasto na 4 równe części i do każdej z nich dodaj kolejno:
I - 4 żółtka i 2 łyżki mąki
II - 1 łyżkę kakao
III - kisiel wiśniowy
IV - 3 łyżki suchego maku
- Blaszkę (25x35 cm) wyłóż papierem do pieczenia i kładź po 2 łyżki każdego rodzaju ciasta na środek blachy, w to samo miejsce, tworząc kręgi.
Piecz 40 - 45 minut w 180 st. C. 
- Ostudź i przekrój na 2 blaty. 




- Przełóż masą.

Masa:
- 400 g serka waniliowego np. Danio
- 5 kolorowych galaretek
4 galaretki rozpuścić, w szklance gorącej wody każdą, gdy zastygną posiekać w kosteczkę. Ostatnią galaretkę również rozpuścić w 1 szklance wody, przestudzić i zanim całkiem stężeje połączyć z serkami i posiekanymi galaretkami. Tężejącą masą przełożyć placki. Schłodzić w lodówce.





 Smacznego.

7 października 2016

Sernik na zimno - Śnieżny puch

Wiem, wiem - dawno nie pisałam, ale sezon letni to u mnie praca, praca i jeszcze raz praca. Mało wolnego czasu miałam i może mniej rzeczywiście się u mnie w kuchni działo...
Co nie co jednak gotowałam, ale nie było czasu tego na bloga wrzucać, może teraz uda się trochę nadrobić zaległości.
Wczoraj naszła mnie ochota na coś nieskomplikowanego i powstał sernik na zimno, lekki i puszysty- istny ŚNIEŻNY PUCH...



Składniki:
Ser biały 50 dag - np. twaróg sernikowy President,
3 łyżki cukru pudru,
2 śnieżki,
1 szkl mleka,
2 galaretki np. cytrynowe,
1/2 l wrzącej wody, herbatniki
Posypka:
6 łyżek wiórek kokosowych,
1 łyżka masła,
2 łyżeczki cukru

No to do dzieła:

- Rozpuść galaretki w 1/2 l wrzącej wody i ostudź;
- Dno formy 24 x 24 cm wyłóż biszkoptami (przycięłam je tak, żeby były na całym dnie blachy);
- Ser mikserem na wolnych obrotach wymieszaj z cukrem pudrem, a Śnieżki ubij mikserem na najwyższych obrotach ze szklanką zimnego mleka.
- Sztywny krem połącz ze serem. Następnie do masy serowej zacznij partiami wlewać zimną płynną galaretkę,
- Gotową puszystą masę przełóż do formy z herbatnikami. Wyrównaj wierzch. 
- W rondelku rozpuść masło. Dodaj wiórki i cukier. Smaż na małym ogniu ciągle mieszając do ładnego zezłocenia,
- Posyp zimną posypką kokosową. i do lodówki na kilka godzin lub na noc.




Smacznego !!!