No i nadeszła jesień...
Niby pracy mniej, a czasu nadal niewiele na szaleństwa w kuchni. Październik i listopad to u mnie miesiące z urodzinami i imieninami w tle, więc siłą rzeczy coś tam w piekarniku do czasu do czasu się znajdzie...
Na ten przepis natknęłam się kiedyś w necie... a teraz doczekał się realizacji. Od razu mówię pierwszy raz robiłam to ciasto. Nie jest trudne, ale trochę czasochłonne. Sami spróbujcie...
Przeczytajcie najpierw cały przepis i najpierw zróbcie galaretki do masy... one potrzebują najwięcej czasu, żeby stężeć...
Składniki na
ciasto:
- 9 białek
- 4 żółtka
- 1 i 1/2 szklanki
cukru
- 1 cukier
waniliowy
- 1 i 1/2 szklanki
mąki + 2 łyżki mąki
- 2 łyżeczki
proszku do pieczenia
- 1 szklanka oleju
- 1 łyżka
kakao
- 3 łyżki suchego
maku
- 1 opakowanie
kisielu wiśniowego
No to do dzieła:
- Białka ubij na
sztywną pianę, pod koniec dodawaj małymi porcjami cukier i cukier waniliowy;
- Następnie obniż obroty robota i dodawaj małymi porcjami mąkę, wymieszaną z proszkiem do pieczenia na przemian z olejem;
- Nie miksuj za długo tylko do połączenia się składników;
- Podziel ciasto na
4 równe części i do każdej z nich dodaj kolejno:
I - 4 żółtka i 2
łyżki mąki
II - 1 łyżkę kakao
III - kisiel
wiśniowy
IV - 3 łyżki
suchego maku
- Blaszkę (25x35 cm)
wyłóż papierem do pieczenia i kładź po 2 łyżki każdego rodzaju ciasta na
środek blachy, w to samo miejsce, tworząc kręgi.
- Piecz 40 - 45 minut w 180 st. C.
- Ostudź i przekrój na 2 blaty.
- Przełóż masą.
Masa:
- 400 g serka waniliowego np. Danio
- 5 kolorowych galaretek
4 galaretki
rozpuścić, w szklance gorącej wody każdą, gdy zastygną posiekać w kosteczkę.
Ostatnią galaretkę również rozpuścić w 1 szklance wody, przestudzić i zanim
całkiem stężeje połączyć z serkami i posiekanymi galaretkami. Tężejącą masą
przełożyć placki. Schłodzić w lodówce.
Smacznego.