Drożdżowe warkocze

Hej hej...
Pewnie, tak jak ja oglądaliście Master Chefa. Niby coś tak działam w kuchni i wiele tematów nie jest mi obcych, ale powiem Wam to co oni tam robią to, jak dla mnie, wyższy poziom. Choć desery i wypieki... są w moim zasięgu.
Oto dowód...
Wzór wypieku mój, ale przepis na ciasto wzięłam bezpośrednio z programu.
Ciasto jest cudne, puszyste i w ogóle genialne w swej prostocie.
Spróbujcie...

Składniki:
430 g mąki pszennej
pół łyżeczki soli
250 ml mleka
50 g masła
2 op. suchych drożdży (po 7 g każdy)
3 łyżki cukru
1 jajko

No to do dzieła:
- w dużej misce odmierz mąkę i dodaj sól;
- w mniejszej odmierz cukier;
- w rondelku podgrzej mleko, masło do rozpuszczenia - nie gotować;
- do ciepłej mieszanki mleka z rozpuszczonym masłem dodajemy drożdże i 2 łyżeczki cukru - dobrze wymieszajcie wszystko, żeby powstał rozczyn - odstawcie na bok do wyrośnięcia;
- do miseczki z cukrem wbić jajko i dobrze wymieszać;
- do dużej miski z mąką i solą wlać cukier z jajkiem i wyrośnięty rozczyn - wszystko dobrze wyrobić - ciasto nie jest mocno zbite - TAK MA BYĆ!!!
- odstawić do wyrośnięcia;
- z wyrośniętego ciasta można formować dowolne kształty drożdżówek, u mnie padło na warkocze;
- przed pieczeniem posmarować drożdżówki rozmąconym jajkiem - można posypać sezamem, słonecznikiem, czarnuszką lub tym co kto lubi;
- piec przez 15 minut w 180 st C do zarumienienia.

Smacznego !!!